piątek, 25 maja 2012

:)

Chciałam wszystkim podziękować za bardzo miłe słowa które umieszczacie pod moimi postami. Każdy pozytywny komentarz dodaje mi skrzydeł. Jeszcze raz DZIĘKUJE!!!:)


Skończyłam moją drugą serwetkę frywolitkową. Niby taka sama jak poprzednia a to tylko pozory. Nie udało się. 


Dzisiaj z Julą robiłam ciasto z rabarbarem i kompocik również z rabarbarem:). Pyszności.   



Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

10 komentarzy:

Anka pisze...

Serweta śliczna,ciacho mniam!

Juta pisze...

Serwetka tak samo jak poprzednia urocza.A ciasto coś wspaniałego .Ale nic dziwnego ,mając TAKIEGO pomocnika:)))
Pozdrawiam serdecznia

M.Argherita pisze...

śliczna ..podziwiam zapał, bo to naprawdę sporo pracy kosztuje;-)))a wzór może popatrzę?pozdrawiam.

molcia pisze...

Dzięki za odwiedziny na moim blogu z przyjemnością zajrzałam na twój blog cudne prace tworzysz a ciasto mniam mniam pozdrawiam cieplutko

Anonimowy pisze...

Piękna serwetka,ciasto też.Pozdrawiam.

LUNA pisze...

dziękuje za odwiedziny, zazdroszcze Ci tych frywolitkowych serwetek ,ja jeszcze nie poznałam tej cudownej techniki. Pozdrawiam Luna.

ewoz pisze...

świetna serweta, dzięki za odwiedzinki i zapraszam częściej :)

Ewa pisze...

Frywolitki to dla mnie czarna magia -więc podziwiam !

Unknown pisze...

Dziękuję za udział w moim candy. Niedługo wyniki, mam nadzieję jednak, że zostaniesz na dłużej ;)
Frywolitkowe serwetki to prawdziwe cuda. Ja próbowałam ale niestety się nie udało nawet zacząć, a poświęciłam wiele czasu i kordonka ;D
Pozdrawiam, Iwona

Świat według Basi pisze...

piękna serwetka