Moja córeczka 21 stycznia obchodziła 4 urodziny. Postanowiłam zaskoczyć wszystkich i zrobiłam jej tort księżniczkę. Z powodu natłoku zajęć nie bardzo miałam czas się nim pochwalić, ale nareszcie...
Mój tato stwierdził, że lepiej smakuje niż wygląda. A dla mnie był to największy komplement jaki mogłam dostać. No i Julcia była nim zachwycona- a to chyba najważniejsze.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
3 komentarze:
Piękny tort:)
Świetny tort, piękną suknię zrobiłaś.
Piękny tort i pewnie bardo smaczny :) Wyobrażam sobie mine Twojej Julki na jego widok :)
Prześlij komentarz