A tu wyszyłam konia. To jest mój ukłon w stronę tych wspaniałych zwierząt. Uwielbiam
je!!!!!!
Wyszycie tego obrazu zajęło mi dosyć sporo czasu. Te
krzyżyki tak mi się dłużyły, że w pewnym momencie myślałam że już nigdy tego
nie skończę. Ale jak widać udało się.
3 komentarze:
Warto było się tak nad nim namęczyć,bo efekt jest rewelacyjny :)
Obraz jest wspaniały ! Co jeszcze haftujesz ?
Dziękuje. W tej chwili haftuje obrazek z siedmioma krasnoludkami dla mojej córki. Pozdrawiam
Prześlij komentarz