Pamiątka ślubna już prawie skończona. Moim zdaniem wyszła
całkiem ładnie.
Dzisiaj robiłam ogórki kiszone tarte- idealne na zupe. Niestety
ogórki były przerośnięte i nie nadawały się na kiszenie w tradycyjnej formie.
Na jutrzejsze święto Matki Boskiej Zielnej zrobiłam
bukiet. Oto on:
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich odwiedzających.
6 komentarzy:
Piękna jest ta pamiątka:)) a ogórasy w tej formie też są smaczne i bardzo przydatne:)) śliczny bukiet :)) pozdrawiam Viola
Świetny pomysł na ogórki :) Bukiecik zrobiłaś przecudny. A pamiątka? Ilekroć oglądam takie prace mówię sobie: "Kiedyś i ja spróbuję". I na tym się kończy. Śliczna praca.
Pozdrawiam,
Kasia.
Śliczna pamiątka! Zaraz w necie będę szukała jak się robi takie ogórasy.
Nie ładnie a pięknie - cóż za pyszności pozamykane,aż zupki się zachciało :)
Piękna tak pamiątka - oprawiasz ten haft w ramkę? Świetny pomysł na przerośnięte ogóreczki. Bukiecik jest śliczny. Pozdrawiam Małgosia:)
Pomysłowa i bardzo pracochłonna pamiątka ślubna.Podziwiam.
Serdecznie pozdrawiam.
Prześlij komentarz